Farmet w Nowej Zelandii

15. 11. 2018
Rok 2018 jest dla spółki Farmet pełen sukcesów, bez względu na to, czy mówimy o wprowadzeniu na rynek kilku nowości, zwiększeniu mocy produkcyjnych czy wzmocnieniu pozycji w obecnych i nowych państwach.
Farmet w Nowej Zelandii

Rok 2018 jest dla spółki Farmet pełen sukcesów, bez względu na to, czy mówimy o wprowadzeniu na rynek kilku nowości, zwiększeniu mocy produkcyjnych czy wzmocnieniu pozycji w obecnych i nowych państwach.

Pod tym względem największą nowością 2018 roku jest wejście naszej firmy na bardzo interesujący rynek Nowej Zelandii. Rolnictwo w Nowej Zelandii jest na bardzo wysokim poziomie i tworzy mniej więcej połowę PKB tego kraju. Z europejskiego punktu widzenia jest całkowicie unikalne pod względem dotacji. Nowa Zelandia jest jednym z niewielu państwa, w których rolnictwo nie jest dotowane przez państwo ale jest swobodnie pozostawione na działanie wpływów gospodarki rynkowej. Wiąże się to z nieustannymi dążeniami lokalnych rolników aby wprowadzać nowe technologie i innowacyjne procedury upraw, aby zachować swoją konkurencyjność na świecie.

Dlatego nie ma się czemu dziwić, że już w przeszłości zajmowaliśmy się kilkoma zamówieniami na dostawy naszych maszyn na tę wyspę na Pacyfiku. Ze względu na odległość i skomplikowany transport bardzo ciężko było spełnić te indywidualne żądania lokalnych rolników.

Dlatego kierownictwo spółki Farmet zdecydowało się na krok polegający na znalezieniu w Nowej Zelandii silnego i stabilnego partnera, aby nawiązać z nim współpracę handlową. Udało się to na początku 2018 roku, gdy zaczęliśmy współpracować z firmą JJ ltd., która w Nowej Zelandii ma 60 letnią tradycję w dziedzinie sprzedaży i serwisu maszyn rolniczych.

Na końcu marca została zamówiona pierwsza maszyna z naszego asortymentu. Do transportu maszyna była przygotowana na koniec czerwca i musiały zostać spełnione wymogi odnośnie transportu w kontenerach morskich. Pod tym względem bardzo ważne były dla nasz nasze kilkuletnie doświadczenia w zakresie transportu morskiego do Ameryki Północnej. Pierwszym przystankiem maszyny po opuszczeniu zakładu produkcyjnego w České Skalici był port w niemieckim Hamburgu.

Tu maszyna została przełożona na statek towarowy MSC Oscar. Warto dodać, że ten statek jest wielkości 4 boisk do piłki nożnej i  jest jednym z największych kontenerowców na świecie, jest w stanie zmieścić niewiarygodną ilość 19.224 TEU (kontenerów o wymiarach 6,1 m) a jej moc to godne podziwu 83.800hp. Po blisko dwumiesięcznym rejsie maszyny dotarły do nowozelandzkiego portu, gdzie zostały rozładowane i przetransportowane do dealera.

Następnie odbył się montaż i testy maszyn. Pierwszą maszynę w warunkach polowych mogli niecierpliwie oczekujący na nią nowozelandzcy rolnicy wypróbować w połowie października, gdy rozpoczęło się demo tour przez południową wyspę. Bardzo ucieszyła nas informacja, że sprawdzony przez lata Kompaktomat K 600 PS został zakupiony natychmiast przez pierwszego klienta, u którego maszyna została zaprezentowana w praktyce. Według jego słów jest to jedna z najlepszych maszyn do wiosennego przygotowywania gleby. W chwili obecnej odbywają się dalsze pokazy, wystawy i prezentacje naszych maszyn na tej wiecznie zielonej wyspie, o czym będziemy stopniowo informować.

Jan Schovánek
Koordynator sprzedaży w Nowej Zelandii
Sales Coordinator in New Zealand

Czy masz jakieś pytania? Skontaktuj się z nami.